Pozwolić dorosnąć i pozostać wsparciem!
Adolescencja jest okresem życia pomiędzy dzieciństwem a dorosłością.
Okres ten dzieli się na dwie fazy: dorastanie i młodzieńczość.
Pierwsza faza jest czasem intensywnych przemian organizmu i psychiki. Ten trudny emocjonalnie okres często doprowadza młodych ludzi do kryzysu.
Celem nadrzędnym staje się scalenie wszystkich fragmentów siebie w jednolitą całość, by utrzymać poczucie ciągłości swojego istnienia „dla siebie i innych”. Dorastający zaczyna więc interesować się tym, jak odbierają go inni w porównaniu do tego, jak sam siebie widzi. Zdając sobie sprawę z tego, że rewolucja fizjologiczna zmieniła jego ciało, a otoczenie wysyła sygnały podjęcia bardziej dorosłych zobowiązań, młody człowiek będzie starał się połączyć te dwa obrazy siebie: ja – dziecko i ja – dorastający.
Wykorzysta pierwotnie najprostszy sposób, czyli zaprzeczenie „dotychczasowemu sobie ” (wyparcie się dzieciństwa). Będzie to manifestował zachowaniami, które zbliżają go do świata dorosłych, w jego oczach są symbolem dorosłości.
Młody człowiek, który nie jest już dzieckiem, ale nie jest jeszcze gotowy do podjęcia roli dorosłego, musi przejść szereg prób, w których sprawdzi siebie w różnych rolach. Przede wszystkim w rolach, które zbliżą go do ponętnego świata dorosłych. Na to eksperymentowanie, w czasie którego wypracuje dla siebie nowy styl funkcjonowania i nową wizję siebie, potrzebuje czasu.
Młody człowiek w tym okresie poszukuje więc tych, którym mógłby zaufać i okazać swoją wierność. Wyborem tym najczęściej obdarza swoich rówieśników, wyczuwając podobieństwo ich sytuacji do swojej i jednocześnie negując zależność od rodziców.
Stąd biorą się konflikty między opiekunami a dorastającymi. Sprzeciwianie się zakazom i woli rodziców, negowanie wartości i norm reprezentowanych przez rodziców, a także osłabienie więzi emocjonalnej – jest to szczególnie dokuczliwe dla rodziców przyzwyczajonych do relacji z poprzedniej fazy, czyli całkowitej identyfikacji i zależności.
Kryzysy w relacjach z rodzicami, bunt przeciw szkole kierują młodego do rówieśników. Tam z kolei czyhają kolejne trudności – lęk przed akceptacją, ryzyko odrzucenia przez grupę. Opiekuńcza postawa rodziców odbierana jako kontrola (rodzice częściej do nastolatka wygłaszają kazania o tym „co jest ważne a co nie” oraz „co jest dla niego dobre a co nie”), zależność od biologii, czyli zmieniające się ciało (trądzik młodzieńczy, menstruacja, mutacja itd.) oraz wymagania otoczenia („podejmij decyzję”, „musisz się zdecydować”, „to dotyczy twojej przyszłości”) rodzą naturalny bunt.
Ostentacyjne demonstrowanie swojej niezależności i samodzielności to coś, z czym okres dorastania kojarzy się najbardziej. Nastolatek może łatwiej niż osoby w innym wieku ulegać impulsom. Zmiany wywołane działalnością hormonów rozregulowują system kontroli. Impulsywność powoduje, iż zachowanie pojawia się przed refleksją nad jego konsekwencjami. Intensywna jest również potrzeba doznawania silnych wrażeń. Oczywiście przeciętny nastolatek posiada większą niż 3-latek zdolność radzenia sobie z impulsami i emocjami, jednak obszary mózgu nie współpracują ze sobą na tyle dobrze, aby w pełni panować nad emocjami. Każde rozregulowanie powoduje niepewność i poczucie nieadekwatności. Stąd różne strategie obronne, które młodzi ludzi stosują. Jedną z nich można nazwać „wszechmocą”. Przekonanie, że „mogę wszystko” pojawia się najczęściej w obliczu lęku, że „nie mogę nic”, „nie daję rady”, „nic mi nie wychodzi”. Powoduje to fundowanie swojemu ciału sytuacji, w których doświadczane jest ekstremalnie – zachowania narażające zdrowie i życie np. eksperymentowanie z używkami, ekstremalne sporty, przypadkowe kontakty seksualne, radykalne diety, samookaleczenia itp.
W związku z powyższym ważne jest, aby otoczenie dawało młodemu człowiekowi wsparcie:
Co możemy zrobić – my nauczyciele i Państwo – rodzice?
1. Mieć świadomość trudności i rozumieć, z czego wynikają – rozumieć kryzys.
2. Nie zaprzeczać zagrożeniom, ale też ich nie demonizować.
3. Być blisko – zapewniać o swoim wsparciu poprzez właściwą komunikację.
W galerii znajduje się kilka wypowiedzi nastolatków opisujących siebie:
Oto głos ich rodziców:
RODZIC 1 „Zaszywa się w swoim pokoju, zamknął się w sobie, żadnego uprzejmego słowa nie można usłyszeć”.
RODZIC 2 „Odkąd skończyła 12 lat, nie mam odwagi odezwać się do niej, ponieważ natychmiast dochodzi do konfliktów. W porządku, rozumiem, dojrzewanie, ale myślę, że ja w jej wieku nie byłem aż tak przewrażliwiony”.
RODZIC 3 „Zupełnie straciłam z nią kontakt, kłócimy się non stop. Poznała chłopaka, opuściła się w nauce, w ogóle już mnie nie słucha”.
RODZIC 4 „Mam już dosyć powtarzania po 10 razy tego samego, jestem zmęczona tym stałym wystawianiem mnie na próbę – ile jeszcze mam to znosić”.
RODZIC 5 „A ja ciągle się zamartwiam, co się z nim dzieje i ile dzisiaj spóźni się do domu, nic sobie nie robi z tego, że się denerwuję” .
RODZIC 6 „Do jej pokoju po prostu nie da się wejść – taki panuje tam nieład. Rozumiem, że to jest jej przestrzeń, ale brakuje tylko, żeby obsikała narożniki pokoju dla zaznaczenia swojego terytorium”.
ANKIETA – CZY TO OPISUJE MOJE DZIECKO?
Celem ankiety jest uświadomienie sobie, iż moje dziecko jest też narażone na ryzyko sięgania po narkotyki/alkohol, czyli, że to może mnie dotyczyć.
Mój syn/córka jest ciekawy/a nowości.
Mój syn/córka liczy się ze zdaniem swoich kolegów/koleżanek.
Mój syn/córka często się nudzi, trudno znaleźć mu/jej ciekawe zajęcie.
Mój syn/córka poszukuje sposobów na poprawę swojego nastroju.
Mój syn/córka jest raczej nieśmiały/a w stosunku do innych osób.
Myślę, że mój syn/córka ma czasem problemy, które go/ją martwią.
Mój syn/córka wchodzi w konflikty z nami (rodzicami) lun nauczycielami lub rówieśnikami.
Mój syn/córka ma potrzebę nawiązywania kontaktów.
Mój syn/córka jest zamknięty/a w sobie i zakompleksiony/a.
Mój syn/córka skarży się na zmęczenie.
Mój syn/córka ma potrzebę zaimponowania otoczeniu.
Mój syn/córka jest podatny/a na tzw. mody- styl kreowany przez rówieśników lub inne osoby znaczące np. youtuberów.
Mój syn/córka doświadczył/a zawodu miłosnego.
Mój syn/córka ma potrzebę wolności.
Mój syn/córka daje się często namawiać swoim rówieśnikom na ich propozycje.
KOMENTARZ DO ANKIETY
Ankieta ta powstała w oparciu o cztery badania dotyczące odurzania się młodzieży – to lista wybranych motywów, dla których nastolatkowie sięgali po substancje psychoaktywne.
Ilość zaznaczonych krzyżyków pomoże każdemu odpowiedzieć sobie na to pytanie:
Co mogę zrobić jako rodzic, aby pozwolić dziecku osiągnąć samodzielność i jednocześnie pozostać wsparciem?
- Wykorzystać sytuację, aby porozmawiać o zagrożeniach.
- Własnym wzorem modelować właściwą postawę.
- Doskonalić się we właściwej komunikacji z dzieckiem.